W maju jak w raju... W majowym Szarotkowie pysznily się różnego rodzaju chusty - w rozmaitych kolorach, z cieńszych i grubszych wlóczek... a nawet z koralikami (to ta ciemnofioletowa niżej u Renewelt, wzór przecudny, a koraliki do tego - miód!
Ponadto, niektórzy zglębiali tajemnice pęczków zwanych także "nuppami"...
Z nowinek dziewiarskich - można bylo sobie obmacać piękny komplet drutów KnitPro, elegancki niezmiernie...
i napawać feerią kolorów takiego oto merino...
O plotach wszelkiego rodzaju nawet nie wspomnę :-) Kto nie byl, niech żaluje!
A swięto Publicznego Dziergania oczywiscie będzie mialo swoją celebrację także w Szarotkowym gronie, szczególy na forum robótkowym. Tyle talentu w narodzie, niech nas zauważą!
Zanim zapomnę... lato 2024
1 miesiąc temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz